Konrad Terka dołączył do ekipy Underhook Wrestling Camp 2 lata temu. Jako trener prowadzi zawodników klubu Wrestling Academy Radomsko, w którym od 6 lat prowadzi również zajęcia ogólnorozwojowe z elementami zapasów w grupie dzieci 3-5 lat.
Piotr Werbowy
- Dzień dobry trenerze. Ponieważ znamy się już kilka lat pozwolę sobie przeprowadzić ten wywiad w luźniejszej atmosferze. Cześć Konradzie :). Zacznę naszą rozmowę od mocnego akcentu. Co było najtrudniejsze na początku pracy z maluchami?
Konrad Terka
- Witam serdecznie. Na początku chciałbym podziękować za zaproszenie mnie do rozmowy na temat sportu zapaśniczego i tego, że zapewne w trakcie naszej rozmowy będę mógł podzielić się moją wiedzą i doświadczeniem w tym zakresie.
Myślę, że najtrudniejsze elementy pracy z najmłodszymi adeptami sportu zapaśniczego to na pewno wybór metody oraz formy pracy z dzieciakami w wieku przedszkolnym. Jak każdy z nas wie, dzieci w tym wieku to „żywe srebra”, które są wulkanami energii i chcą ją w jakiś sposób uwolnić. Na pewno trudnym elementem było też zdyscyplinowanie maluchów, aby móc realizować swoje założenia treningowe dla tej grupy wiekowej.
Piotr Werbowy
- Dziś po tych kilku latach doświadczenia, czy jesteś w stanie zrobić retrospekcję i porównać siebie na starcie i teraz, jak zmieniało się Twoje podejście do pracy z dzieciaczkami w kolejnym sezonie, kwartale, a może po każdym treningu :)?
Konrad Terka
- Uważam, że metody jakie wypracowałem sobie w początkach pracy z najmłodszymi, przyczyniły się do tego jaki system pracy jest aktualnie w mojej akademii i przynosi on oczekiwane efekty. Myślę, że moje podejście do pracy z najmłodszymi absolutnie się nie zmieniło, ponieważ uważam, że tzw. „podejście do dzieci” trzeba w sobie mieć i jest to umiejętność wrodzona, nie do wyuczenia, z tym trzeba się urodzić.
Piotr Werbowy
W przypadku zawodników walczących w zawodach, czy nawet z rówieśnikami w ramach treningu jest możliwość weryfikacji efektów pracy trenerskiej. Jak to wygląda w przypadku pracy z dziećmi?
Konrad Terka
- Jeśli chodzi o weryfikację efektów pracy trenerskiej w grupie wiekowej przedszkolaków, głównym czynnikiem jest na pewno tzw. sprawność ogólna. Ja jako trener zapasów, podczas pracy z najmłodszymi, głownie skupiam się na rozwoju dzieci w sferze gimnastyki i akrobatyki, co przekłada się właśnie na ich ogólną sprawność. Dzięki prostym ćwiczeniom gimnastycznym, mogę śmiało stwierdzić, które z dzieci ma większe predyspozycje ruchowe. To wiąże się z kontynuowaniem treningów przez kolejne grupy wiekowe, ale już w tych ukierunkowanych treningach zapaśniczych.
Piotr Werbowy
- Jak przełożyła się praca z pierwszym rocznikiem dzieciaczków Wrestling Academy Radomsko na pozyskanie „zapaśniczego narybku”? Inaczej zapytam, czy z tej najmłodszej grupy, która zaczęła jako pierwsza trenować w Twojej akademii są zawodnicy, zawodniczki, którzy kontynuują treningi w starszym wieku?
Konrad Terka
- Oczywiście, mamy wielu zawodników, którzy zaczynali u mnie w akademii, a na dzień dzisiejszy są już w grupach wiekowych dzieci i młodzików. Ta praca pokazuje, że model treningowy jaki stworzyłem poprzez rozwój dzieci w Wrestling Academy Radomsko ma ogromne przełożenie na profesjonalny trening zapaśniczy. Te dzieci są dalej w sporcie i realizują swoje sportowe marzenia.
Piotr Werbowy
- Czy w przypadku trenera, czy w Twoim przypadku jest gdzieś w głowie świadomość, że dzieciaczki, z którymi dziś pracuje się przez sport, przez zabawę kiedyś mogą reprezentować Polskę na najważniejszych arenach, czy też dociera ona dopiero do Ciebie, gdy Twoi zawodnicy stają na podiach medalowych?
Konrad Terka
- Jako, trener powiedzmy „młodego” klubu UKS "Zapaśnik" Radomsko, posiadającego licencję PZZ od 2020 roku, którego zawodnicy startują we wszystkich imprezach rangi mistrzowskiej, w kategoriach wiekowych młodzika, kadeta oraz juniora, już na ten moment mam taką świadomość, ponieważ nasi najbardziej doświadczeni zawodnicy, którzy też zaczynali od zabawy na macie na dzień dzisiejszy są czołowymi zawodnikami w swoich kategoriach wagowych i walczą o prawo wyjazdu na ME.
Piotr Werbowy
- Dołączyłeś do kadry Underhook Wrestling Camp. Jakie są Twoje wrażenia po pierwszych zgrupowaniach? Co Cię zaskoczyło, co było nowością w podejściu do pracy z zawodnikami, a może coś się nie podobało?
Konrad Terka
- Do kadry Underhook Wrestling Camp dołączyłem dwa lata temu - na zaproszenie trenera Radka, z którym znamy się właściwie od dziecka, a poznaliśmy się oczywiście na zapaśniczej macie. Z tego co pamiętam, pierwszy raz ze sobą walczyliśmy w grupie wiekowej dzieci lub młodzików.
Odpowiem szczerze - praca podczas zgrupowań Underhook Wrestling Camp to pewnego rodzaju retrospekcja dla mnie, ponieważ przypominają mi się moje wyjazdy na obozy, które wspominam bardzo miło i pracowicie. Czas zgrupowania to czas pełen profesjonalizmu, dokładniej i wnikliwej pracy z zawodnikami, takiej jaką lubię. Raczej mnie nic nie zaskoczyło w podejściu do pracy oraz absolutnie nie było niczego, co mogłoby mi się nie spodobać, ponieważ uważam Underhook Wrestling Camp za „mega profesjonalny” obóz na czele z prowadzącymi.
Piotr Werbowy
- W tym roku również będziesz trenerem na Underhook Wrestling Camp, ale - z tego co wiem - już w innej roli. Po raz pierwszy w historii projektu, pod marką Underhook Kids Wrestling Camp weźmie udział grupa najmłodszych zawodników. Rozmawiałem z pomysłodawcą campu, Radosławem Grzybickim, który będzie chciał oprzeć pracę z najmłodszymi na Twoim doświadczeniu. Pytanie nie będzie łatwe. Praca z dziećmi w tym wieku to w dużej mierze zajęcia ogólnorozwojowe z elementami zapasów. Jak połączyć założenia Underhook Wrestling Camp, przygotowanie młodych zawodników do profesjonalne pracy zawodniczej z pracą w najmłodszej wiekowo grupie?
Konrad Terka
- Na pewno, na początku zgrupowania będziemy musieli zweryfikować sprawność każdego z młodych zawodników, aby móc stworzyć program pracy dla ww. grupy wiekowej podczas zgrupowania. Nie będzie to łatwe, ze względu na różnicę poziomów w sprawności fizycznej tej grupy wiekowej. Jako trener myślę, że sam pobyt chłopców oraz udział w treningach podczas obozu wzmocni ich charaktery oraz nauczy w jakimś stopniu regularnej pracy, co przełoży się na efekty w postaci nabytych, nowych umiejętności zapaśniczych.
Piotr Werbowy
- Jak zapatrujesz się na sam pomysł zorganizowania Underhook Kids Wrestling Camp? Czy taka marka jest potrzebna? Jakie korzyści może ona dać najmłodszym?
Konrad Terka
- Uważam, że to bardzo dobry pomysł, aby już w tym wieku rozwojowym dzieci, wpajać im ważne życiowe zasady. Tak jak powiedziałem wcześniej - sam udział w obozie, pomoże tym zawodnikom we wzmocnieniu własnych charakterów, nauki regularności, nauki współpracy i przede wszystkim samodzielności, co w dzisiejszych czasach staje się coraz trudniejsze do osiągnięcia.
Piotr Werbowy
- Wierzę, że Twoje doświadczenie będzie pomocne w pracy z najmłodszymi i przełoży się na wiele korzyści zarówno dla nich samych, jak i dla współprowadzących Underhook Wrestling Camp i Underhook Kids Wrestling Camp, a w przyszłości da nam, wszystkim kibicom wiele radości, za co trzymam kciuki.
Konrad Terka
- Dziękuję za miłą rozmowę oraz miłe słowa. Również mam nadzieję, że nie jeden z uczestników naszego „Underhook’a” będzie stawał na podium najważniejszych imprez w kraju oraz poza granicami Polski.